Leczenie depresji to żmudny proces. Zanim lek zadziała, minie kilka trudnych tygodni, w czasie których chory może odczuwać nasilenie dolegliwości. Często organizm pacjenta źle toleruje lek i musi walczyć ze skutkami ubocznymi – suchością w ustach, problemami żołądkowymi czy tachykardią. Bywa, że dopiero drugi lub trzeci lek okazuje się tym właściwym – chory stopniowo odzyskuje radość życia i pewnego dnia stwierdza, że przestał odczuwać dojmujący smutek i brak motywacji. Mimo trudności z dopasowaniem farmakoterapii nie wolno zapominać, że leki na depresję ratują życie i w wielu przypadkach są jedyną szansą na wyzdrowienie.
Leki przeciwdepresyjne I generacji – TLPD
Trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne (TLPD) są stosowane od lat 60. ubiegłego wieku. Ich działanie opiera się na wychwycie zwrotnym serotoniny i noradrenaliny, a także innych neuroprzekaźników (działają nieselektywnie). Pomimo licznych skutków ubocznych (kołatanie serca, suchość w jamie ustnej, zaburzenia widzenia, zaparcia, zawroty głowy, problemy z oddawaniem moczu) zapewniają wysoką skuteczność w leczeniu depresji endogennej. Choroba ta jest uwarunkowana biologicznie, dlatego przez wielu badaczy jest uważana za najcięższy rodzaj depresji, bezwzględnie wymagający farmakoterapii. Leki na depresję I generacji mają zastosowanie także w innych zaburzeniach – dystymii, zaburzeniach nerwicowych, napadach lęku, zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych oraz bólu neuropatycznym.
Antydepresanty II generacji – SSRI
Selektywne inhibitory wychwytu serotoniny (SSRI) to główny przedstawiciel leków na depresję nowej generacji. W porównaniu do TLPD wykazują większe bezpieczeństwo stosowania. Panuje jednak przekonanie, że SSRI sprawdzają się głównie w leczeniu depresji o słabszym nasileniu, a także w epizodach depresyjnych towarzyszących chorobie afektywnej dwubiegunowej. Organizm dobrze je toleruje i wywołują mniej skutków ubocznych, dlatego mają zastosowanie w leczeniu zaburzeń nastroju seniorów (tzw. depresja starcza). Antydepresanty drugiej generacji wspomagają także psychoterapię osób cierpiących na fobię społeczną, zespół stresu pourazowego, zespoły natręctw oraz bulimię.
Czy każdy może zażywać leki na depresję?
Leczenie depresji musi przebiegać ściśle według zaleceń lekarza. W razie przyjmowania zbyt dużych dawek skutki uboczne mogą ulec nasileniu, uniemożliwiając tym samym kontynuowanie terapii. Zdarza się, że pacjent po zauważeniu poprawy, przerywa leczenie na własną rękę. Wówczas organizm może źle zareagować na nagłe odstawienie, a stan chorego gwałtownie się pogarsza i pozytywne skutki terapii zostają zniweczone. Zanim jednak psychiatra dobierze właściwy lek, należy wziąć pod uwagę przeciwwskazania i stan zdrowia pacjenta. Antydepresanty TLPD nie powinny być stosowane w przypadku: jaskry, nadciśnienia, przerostu stercza, zaburzeń kardiologicznych czy zatruć środkami psychoaktywnymi. Terapia lekami SSRI jest niewskazana o chorych na Parkinsona, epilepsję oraz ciężkie schorzenia wątroby i nerek, a także u matek karmiących.